Którą serię wytypowałeś w oficjalnej ankiecie Cav Zodiaco jako tą, którą chętnie byś zobaczył na 30-lecie Saintów?

Next Dimension
Next Dimension
26% [18 głosów]

Epizod G
Epizod G
14% [10 głosów]

Saintia Shou
Saintia Shou
4% [3 głosy]

Zeus Chapter
Zeus Chapter
22% [15 głosów]

Remake klasyka
Remake klasyka
28% [19 głosów]

Inną
Inną
6% [4 głosy]

Ogółem głosów: 69
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 01/16/2016

Archiwum ankiet

FAN FICTION - Agusiak - Wyprawa po żywioł 7

ROZDZIAŁ SIÓDMY-PIECZĘĆ ZIEMI BEZPIECZNA

-Nic wam nie jest?-zapytał tylko lekko potórbowany Muu.
-Rozwiąż nas-ponaglał go Shaka.
-Już , już
Pokolei Rycerz Barana wyswabadzał wszystkich przyjaciół z więzi.
-Ale mnie ndgarstki bolą-zaczął narzekać Seiya.
-Nie jęcz! Zobacz w jakim stanie jest Shiryu-powiedział Shun i wskazał miejsce, gdzie Laila pochylała się nad prawie nieprzytomnym Rycerzem Smoka.Dziewczyna powiedziała:
-Ateno , musimy go stąd zabrać. Mam nadzieję , że nic mu nie będzie.
-Na pewno wyjdzie z tego. A tobie nic nie jest Hyoga?-zwróciła się do Cyganusa.
-Nie, chyba tylko mam rękę zwichniętą.
-No dobrze. Chyba już nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
Teraz odezwał się milczący jak dotąd Shaka:
-Musimy coś zrobić a tą pieczęcią.
-Trzeba ją zabezpieczyć-rzekł Seiya.
-Zobaczcie!!! Ona zaczyna promieniować!-zawołał Shun.
-Moja ręka!!!-krzyknęła Liala-pojawia się na niej znowu znak ziemi.
Wyciągnęła do przodu wewnętrzną część dłoni tak , aby wszyscy mogli ujrzeć znak identyczny jak ten , który znajdował się na kamieniu.
-Lailo , musisz przyłożyć tę dłoń do tamtej pieczęci , tak jak to miało miejsce w moim śnie.-rzekła Saori.
Dziewczyna podniosła się i ruszyła do kamienia.Wszyscy przyglądali się temu w napięciu , ale też w milczeniu.Laila zatrzymała się. Wyciągnęła prosto dłoń , a następnie ułożyła ją tak , że obie pieczęcie zetknęły się ze sobą.w mgnieniu oka zrobiło się przeraźliwie jasno. Światło było wręcz oślepiające.Następnie kamień, tak jak i Laila zaczął dygotać. Trwało to tylko chwilę. Momentalnie wszystko ustało.Dziiewczyna przewróciła się , a pieczęć pokryła się złotą powłoką.
-Udało się - rzekła Saori.
-Pierwsza pieczęć została zalakowana-powiedział Hyoga.
Muu , który pomagał Laili wstać rzekł:
-Nie mamy już tu nic wiecej do roboty.Chyba możemy się stąd wynosić.
-Tak , idziemy. Ty Seiya razem z Muu weźmniecie Shiryu i przeniesiecie go do samolotu, a ty Shaka prowadź.
Rycerze podnieśli Dragona. Shun oświetlał latarką drogę, a Rycerz Panny odczytując znaki , prowadził grupkę ku wyjściu.Po paru godzinach znaleźli się na zewnątrz piramidy . Tu panował dzień, choć słońce kierowało się już ku zachodowi.
-Teraz tylko musimy odnaleść nasz samolot-powiedział Seiya.
-To chyba nie będzie takie trudne-powiedział Muu i wskazał niebo , gdzie szybował samolot z ich fundacji.
-Tylko żeby nas zauważył-prosiła Saori.
-Trzeba mu dać jakiś znak- rzekł Hyoga.
-Może skieruję w górę swój atak-zaproponował Shaka.
-Spróbuj!!!-zachęciła go Liala patrząc na ciągle nieprzytomnego Shiryu.
Rycerz Panny skierował swoje promienie w stronę samolotu.
-Teraz tylko czekamy , czy nas zauważył-rzekł.
Nie musieli długo czekać na efekty. Zauważyli, że samolot zbliża się w ich kierunku.Zaraz też wylądował.
-No to mamy szczeście-rzekła Saori.
-Wchodzimy , tam jest jedzonko - powiedział Hyoga.
Udali się na pokład maszyny.Zaraz też Shun przygotował posiłek. Wszyscy zabrali się z apetytem do jedzenia. Nawet Saori, która chyba jak każda kobieta dba o linię i tym razem nie szczędziła sobie zbędnych kalorii.Shiryu ciągle spał na tyłach pokładu. Laila nie opuszczał go ani na krok. Muu wziął kanapki i zaniósł je jej mówiąc:
-Zjedz coś i nie martw się tak o niego , bo przechodził już o wiele cięższe próby.
-Ale on to zrobił, aby mnie chronić. Muszę być przy nim.
-Na miejscu lekarze się nim zajmną.Teraz i tak nic nie poradzimy.
-I tak chcę tu być Muu. Aha i dziękuję za kanapki.
Ten tylko pokiwał głową na znak, że rozumie i udał się do rezsty.
Tam toczyła się rozmowa. Właśnie Seiya pytał:
-To gdzie teraz lecimy ?
-Do rezydencji , a zaraz potem zabezpieczyć kolejną pieczęć-odrzekła Atena.
-A co z Shiryu?-zapytał Shaka.
-Chyba nie pojedzie z nami, zresztą o tym zadecyduje lekarz. A ty Shaka co zrobisz?
-Ja muszę wrócić do swojego domu.Pilne sprawy wzywają.
-To weźmniemy innego rycerza , prawda Saori?-zapytał Shun
-Będziemy musieli , ale ty Muu chyba zostaniesz z nami?
-No pewnie - padła odpowiedź.
Samolot lądował już w Japonii , tuż przy rezydencji Kido.
-No to musimy się pożegnać- powiedział Shaka , gdy inni zaczęli wysiadać.
-Polecę teraz do Grecji. Trzymajcie się.
-Do zobaczenia Shaka- powiedziała Saori.
-Narazie stary-zawołał na pożegnanie Seiya.
Tuż po wyjściu z samolotu Rycerze zanieśli Shiryu do lekarza. Także Hyoga musiał się poddać badaniom. Dziewczyny czekały na ich wyniki. Inni udali się do swoich pokoji, aby odpocząć i wykąpać się. Tatsumi w tym czasie przygotował kolację.Po kilkudziesięciu minutach cała zgraja zaczęła się zbierać w salonie. Na samym końcu pojawiły się dziewczyny i zabandażowany Hyoga.
-No i co z Shiryu?-zapytał Shun.
-Nie poleci z nami-oświadczyła Laila.
-A w jakim jest stanie?-tym razem pytanie zadał Muu.
-Nic mu nie będzie. Odzyskał już przytomność. Teraz musi tylko porządnie odpocząć-Saori udzieliła mu odpowiedzi.
-A co z tobą Hyoga?
-Wszystko OK . Jutro mogę to ścianąć i będę zdrowy.
-To spoko.To teraz bierzemy się do jedzenia-rzucił Seiya.
Podczas kolacji rozmawiali jeszcze o drugiej wyprawie.
-To kiedy ruszamy?-zapytał Seiya.
-Jutro po południu - rzekła Saori i jeszcze dodała:
-Muu , wiesz już gdzie jutro lecimy?
-Pieczęć ognia znajduje się w głębi wulkanu leżącego w lasach równikowych.
-Nieeee...Znowu będzie gorąco-zaczął narzekać Hyoga.
-No nie ! Ten znowu marudzi-rzekł Seiya i jeszcze zapytał:
-Jaki Gold poleci z nami ?
-zadzwońcie po Milo. Ma tu być najpóźniej o 12:00.
-Będzie jak chcesz Saori-rzekł Muu - Zaraz do niego zadzwonię.
-OK.Zbierajcie się już sapć-powiedziała Saori.
Nikomu nie było trzeba tego dwa razy powtarzać. Wszyscy momentalnie znaleźli się w swoich pokojach.

Następna część: Rozdział 8


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Sant Seiya Revolution - Multimedia
Aiolia Leo

Aiolia2

Camus6

Skorpion Milo

Złoty Rycerz Skorpiona

Milo





Piekielni
1 tydzień
siurek15
4 tygodni
Verien
Verien
7 tygodni
lukasn3
15 tygodni
Duch
Duch
18 tygodni
pawel2906
20 tygodni
Copyrights © Saint Seiya Revolution 2006 - 2024
Powered by PHP-Fusion copyright Š 2002 - 2013 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.